Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Gra Nikotynka - Emra - I
2 posters
PokeHelvetti :: :: Gry Trenerskie :: MG Cieniu ♥
Strona 27 z 40
Strona 27 z 40 • 1 ... 15 ... 26, 27, 28 ... 33 ... 40
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Chłopak nadal się nie odzywał ty miałaś swój problem i koncentrowałaś się na nim po chwili Reno wypuścił z kuli Braviara
- masz pokemona na którym możesz lecieć?
Spytał i nadal się nie odzywał po chwili cofnął do kuli na prawdę zmęczonego ale zadowolonego z siebie Primeape'a
- masz pokemona na którym możesz lecieć?
Spytał i nadal się nie odzywał po chwili cofnął do kuli na prawdę zmęczonego ale zadowolonego z siebie Primeape'a
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
-Mam odpowiedziałam krótko, bo po co miałam rozwijać bardziej tą odpowiedź? Wypuściłam spokojnie z balki Giratinę, wcześniejw róciłam ninetalesa do balki i od razu wskoczyłam na grzbiet legendy
-Prowadź w takim razie- mruknęłam nawet nie patrząc na towarzysza, wtuliłam się mocno w swojego pokemona
-Leć za tym ptakiem- powiedziałam do pupila i zamknęłam oczy, biorąc głęboki wdech
-Prowadź w takim razie- mruknęłam nawet nie patrząc na towarzysza, wtuliłam się mocno w swojego pokemona
-Leć za tym ptakiem- powiedziałam do pupila i zamknęłam oczy, biorąc głęboki wdech
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Reno wskoczył na swojego pokemona po czym ruszyliście, było zimno coraz bardziej, ty byłaś ciepło ubrana tego o twoim towarzyszu nie można było powiedzieć, Giratina leciała spokojnie za Braviarem po około 15 minutach przelecieliście nad czubkiem góry który był cały zaśnieżony, po chwili zauważyłaś w oddali łąkę i lasy, na horyzoncie było widać zarys jakiś budowli, pewnie było to miasto, po około 40 minutach lotu znaleźliście się u podnóża góry po drugiej stronie już, chłopak zsiadł z pokemona który był dość zmęczony no Giratina też się zmęczyła panującymi warunkami na szczycie, mocne podmuchy trochę rzucały pokemonem.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Na miejscu powoli zeszłam z pokemona i od razu przytuliłam się do jego puska
-Dziękuję Furie- powiedziałam do niej i pogłaskałam metalową częśc pyska besti, po czym wróciłam ją do balki żeby mogła odpocząć, wzięłam głęboki wdech
-Reno... umiem czytać w myślach- powiedziałam w stronę chłopaka, nie wiedziałam jak zareaguje, nie wiedziałam czy spanikuje, jednak bałam się trochę jego reakcji, może spanikować, ze wiem co siedzi w jego głowie, mógł się zdenerwować, że mówie mu o tym dopiero teraz, ale ja na nim tego nie próbowałam.
-Dziękuję Furie- powiedziałam do niej i pogłaskałam metalową częśc pyska besti, po czym wróciłam ją do balki żeby mogła odpocząć, wzięłam głęboki wdech
-Reno... umiem czytać w myślach- powiedziałam w stronę chłopaka, nie wiedziałam jak zareaguje, nie wiedziałam czy spanikuje, jednak bałam się trochę jego reakcji, może spanikować, ze wiem co siedzi w jego głowie, mógł się zdenerwować, że mówie mu o tym dopiero teraz, ale ja na nim tego nie próbowałam.
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
- to świetnie, możesz poczytać też w moich
Odpowiedział prosto i nic nie dodał od siebie, po prostu spojrzał na Ciebie znacząco że ruszacie dalej
- przed zmrokiem powinniśmy dojść co najmniej do lasu, możliwe że nawet dojdziemy do miasta.
Poinformował Cię i ruszył, nie było już śniegu to był chyba największy plus, zimno nadal było ale robiło się z każdym metrem cieplej
Odpowiedział prosto i nic nie dodał od siebie, po prostu spojrzał na Ciebie znacząco że ruszacie dalej
- przed zmrokiem powinniśmy dojść co najmniej do lasu, możliwe że nawet dojdziemy do miasta.
Poinformował Cię i ruszył, nie było już śniegu to był chyba największy plus, zimno nadal było ale robiło się z każdym metrem cieplej
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Ruszyłam przed siebie bez słowa, nie chciałam znać jego mysli, na pewno nie teraz, na pewno nie kiedy byłam bliska płaczu, szłam przed siebie spokojnie stawiając nogi przed siebie i spokojnie podążająć dalej.
-Dobrze- powiedziałam tylko spokojnie, kiedy wspomniał coś o mieście, widocznie nie mieliśmy o czym więcej rozmawiać, dlatego tylko i wyłącznie szłam przed siebie, jak to na grzeczną uczennice przystało
-Dobrze- powiedziałam tylko spokojnie, kiedy wspomniał coś o mieście, widocznie nie mieliśmy o czym więcej rozmawiać, dlatego tylko i wyłącznie szłam przed siebie, jak to na grzeczną uczennice przystało
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Chłopak szedł kilka metrów przed tobą, nie forsował tempa, nie poganiał Cię, obracał się czasem aby sprawdzić czy wogóle za nim idziesz, widzisz że czasem chwytał się za bok poprawiał się lekko i szedł nadal, nic nie mówił, był cichy jak jeszcze nigdy, słońce już świeciło dobrze na niebie i ogrzewało twoją buźkę, zaczęło Ci być gorąco.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Bez zastanowienia ściągnełam z siebie bluzę i schowałam ją do torby, od razu domyśliłam się czemu łapie się za bok, tam przecież miał jedną z tych głębszych ran, kiedy schowałam okrycie do torby od razu przyspieszyłam i złapałam go dość mocno, nic nie mówiłam, nie musiałam, albo domyśli się o co mi chodzi, albo mnie po prostu odepchnie, podniosłam obie bluzy, które miał na sobie i zobaczyłam jak tam bandaż
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Rozebrałaś się i było Ci o wiele lepiej, chłopak nie protestował widzisz że jego bandaż znowu jest cały zakrwawiony po chwili odsunął twoją rękę opuścił bluzę i ruszył dalej
- im szybciej dotrzemy do miasta tym będzie dla Ciebie lepiej.
Stwierdził i szedł nadal z uporem maniaka mimo tego widziałaś przez chwilę że nie czuł się najlepiej i było widać to właśnie po jego twarzy.
- im szybciej dotrzemy do miasta tym będzie dla Ciebie lepiej.
Stwierdził i szedł nadal z uporem maniaka mimo tego widziałaś przez chwilę że nie czuł się najlepiej i było widać to właśnie po jego twarzy.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Ruszyłam za nim
-Reno proszę Cię...- szepnęłąm
-Daj się uzdrowić, martwie się o Ciebie tak samo jak ty o mnie- złapałam go delikatnie za bluzę, nie chciałam się narzucać, jeśli znowu mnie odtrąci to dam mu spokój, nie będę się do niego dobirała na siłę, do cholery jasnej nie dobierałams ię do niego chciałam go tylko uratować, pomóc mu, to przecież nic wielkiego
-Reno proszę Cię...- szepnęłąm
-Daj się uzdrowić, martwie się o Ciebie tak samo jak ty o mnie- złapałam go delikatnie za bluzę, nie chciałam się narzucać, jeśli znowu mnie odtrąci to dam mu spokój, nie będę się do niego dobirała na siłę, do cholery jasnej nie dobierałams ię do niego chciałam go tylko uratować, pomóc mu, to przecież nic wielkiego
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
- nie trzeba, dam sobie radę.
Odtrącił twoją rękę chyba pierwszy raz odkąd się spotkaliście aż tak dziwnie się zachowuje no cóż.. Pozmieniało się trochę, chłopak nadal uporczywie szedł, górę zostawiliście już spory kawałek za sobą ale lasu z twojej perspektywy jeszcze nie widać, na prawdę macie wiele drogi przed sobą i chłopak o tym wie dlatego nie forsował tempa.
Odtrącił twoją rękę chyba pierwszy raz odkąd się spotkaliście aż tak dziwnie się zachowuje no cóż.. Pozmieniało się trochę, chłopak nadal uporczywie szedł, górę zostawiliście już spory kawałek za sobą ale lasu z twojej perspektywy jeszcze nie widać, na prawdę macie wiele drogi przed sobą i chłopak o tym wie dlatego nie forsował tempa.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
-Ok- odpowiedziałam cicho i zatrzymalam się na chwilkę, żeby szedł kawałek przede mną, szłam spokojnie, starałam się nie myśleć o niczym, tylko szłam przed siebie i uporczywie patrzyłam się w drogę, jakby w tych drobnych ziarenkach skrywał się sposób na rozwiązanie wszelkich moich problemów, nie znalazłabym tam żadnego rozwiązania, na pewno nie, ale spokojnie szłam przed siebie, oddychałam równo i spokojnie, skoro mamy sporo przed sobą to nie śpieszyłam się
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Szłaś sobie szłaś i szłaś i szłaś, chłopak maszerował i maszerował i maszerował przed tobą, słyszysz ćwierkanie ptaków i takie tam różne odgłosy natury po chwili na twojej drodze ukazał się taki pokemon:
Przekręcił głowę patrząc na Ciebie po czym odfrunął kawałek. Reno się zatrzymał na chwilę ale nic nie mówił, po prostu czekał co zrobisz.
Przekręcił głowę patrząc na Ciebie po czym odfrunął kawałek. Reno się zatrzymał na chwilę ale nic nie mówił, po prostu czekał co zrobisz.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Zerknęłam z uśmiechem na pokemona, nie chciałam mu przeszkadzać był słodki, ale co poradzić, śpieszyliśmy się, wiedziałam, zę dotracie do celu wiąże się z ozdrowieniem mojego towarzysza, szłam po prostu przed siebie
-Idziemy- powiedziałam do niego spokojnie i ruszyłam przed siebie, poprawiłam włosy i po prostu szłam, nawet się nie rozglądałam, pokemony znajde później, są wszędzie, a jeśli Reno straci za dużo krwi to nie będę w stanie go uratować
-Idziemy- powiedziałam do niego spokojnie i ruszyłam przed siebie, poprawiłam włosy i po prostu szłam, nawet się nie rozglądałam, pokemony znajde później, są wszędzie, a jeśli Reno straci za dużo krwi to nie będę w stanie go uratować
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Mały ptaszek patrzył się na Ciebie gdy przechodziłaś obok niego i po chwili ruszył w swoim kierunku, Chłopak szedł nadal przed tobą i nic nie mówił, po prostu maszerowaliście, słońce nadal świeciło i w sumie to coraz mocniej, czujesz że robisz się powoli głodna jak i chce Ci się pić, masz torbę więc masz władzę, Reno z nudów chyba wypuścił z kuli Skorupiego który szedł chwilę przy jego nodze a chwilę przed nim, zmieniał tak wesoło pozycje co chwile.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Zbliżyłam się odrobinę do Reno i dałam mu jedną z bułek, sama wzięłam dla siebie kolejną i zaczełam spokojnie jeść, nie zwracałam uwagi na jego pokemona, widziałam, zę z Deino bawiliby się świetnie, ale ja tego nie chciałam, wiem samolubne to, ale trudno, szłam przed siebie też nic nie mówiąc, bolało mnie to milczenie, bolało mnie to, zę on nic do mnie nie mówi. Poprawiłam włosy i jadłam spokojnie, na razie niczego się nie napisałam, chciałam poczekać, aż będzie mi się chciało bardziej pić tyle.
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Skorupi zaczął chodzić sobie swoimi ścieżkami gdy podeszłaś do Reno i chciałaś mu odmówić oddał Ci bułkę z powrotem
- nie jestem głodny, więcej dla Ciebie
Bułka Ci smakowała no i w sumie pierwsze oznaki głodu zostały załagodzone, nic się tutaj nie działo, ani żywej duszy no może poza tym że po twojej prawej stronie zaczęło się ciągnąć wielkie pole słoneczników ale i tak nikogo tutaj nie było.
- nie jestem głodny, więcej dla Ciebie
Bułka Ci smakowała no i w sumie pierwsze oznaki głodu zostały załagodzone, nic się tutaj nie działo, ani żywej duszy no może poza tym że po twojej prawej stronie zaczęło się ciągnąć wielkie pole słoneczników ale i tak nikogo tutaj nie było.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Schowałam więc drugą bulkę do worka, nie chciałam jej jeśc, trzeba dbać o linie, nie będę się obżerała jak powalona tylko dlatego, zę mogę, szłam przed siebie lekko uśmiechnęłam się na widok słoneczników one są takie piękne, dalej milczałam, dalej nie chciałam nic powiedzieć, raz na jakiś czas zerknęłam na pokemona swojego towarzysza
-Mogę Cię już uleczyć?- zapytałam cicho, miałam na prawdę nadzieje, że się zgodzi
-Chce tylko uleczyć... nic więcej- dodałam mając nadzieje, zę to go przekona
-Mogę Cię już uleczyć?- zapytałam cicho, miałam na prawdę nadzieje, że się zgodzi
-Chce tylko uleczyć... nic więcej- dodałam mając nadzieje, zę to go przekona
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
- nie trzeba ja sobie dam radę, nic mi nie jest.
Odpowiedział krótko i nadal szedł w spokojnym tempie, poza słonecznikami nic sie nie działo, po chwili ktoś zaczął krzyczeć w slonecznikach i wyleciał, przed nim uciekało jakieś dziwne stworzenie było tak szybkie że nie zdążyłaś go rozpoznać
- no kurwa znowu mi uciekł!
Krzyknął praktycznie przed siebie, jeszcze was nie zauważył, wyglądał tak:
Odpowiedział krótko i nadal szedł w spokojnym tempie, poza słonecznikami nic sie nie działo, po chwili ktoś zaczął krzyczeć w slonecznikach i wyleciał, przed nim uciekało jakieś dziwne stworzenie było tak szybkie że nie zdążyłaś go rozpoznać
- no kurwa znowu mi uciekł!
Krzyknął praktycznie przed siebie, jeszcze was nie zauważył, wyglądał tak:
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Spokojnie szłam przed siebie, pewnie gonił jakiegoś szkodnika, ale może będzie potrzebował pomocy? Jak na razie szłam przed siebie, jeśli nie zagada to po prostu nic do niego nie mówie, ogólnie spokojnie milcze, co innego mam zrobić? Reno jest na mnie wściekły, a ja nie chce grzebać mu w głowie... chociaż... Nie! Boju o czym ja myśle... Nikomu nie będę czytała w myślach... nikomu mi bliskiemu, są granice. Pokręciłam głową i ruszyłam dalej przed siebie.
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Toczyłaś wewnętrzną wojne ze swoimi myślami i prawie nadziałaś się na widły farmera który po chwili się cofnął i zniknął w słonecznikach cóż może coś nawet mówił? Nie wiesz odłączyłaś się od świata. Reno szedł nadal spokojnie przed tobą, zostawiliście słoneczniki za wami, zauważyłaś że niedaleko jest jakieś drewniane ogrodzenie a tam kilka koni chodzących sobie i jedzących trawkę.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Uśmiechnęłam się na ich widok i starałam się rozpoznać co to dokładnie za konie, poke koni jest kilka, chyba dwa ale cicho, chociaż... a mniejsza
-Dasz się uleczyć, czy nadal będziesz się upierał że dasz radę? Uleczę tą ranę i dam Ci spokój, widze, że tego chcesz- mruknęłam spokojnie do chłopaka i szłam dalej przed siebie starając się nie za bardzo zostawać z tyłu, jeszcze znowu musiałby na mnie czekać, a wtedy droga zajęła by jeszcze więcej czasu, a to wiąze się z pogorszeniem jego staniu zdrowia.
-Dasz się uleczyć, czy nadal będziesz się upierał że dasz radę? Uleczę tą ranę i dam Ci spokój, widze, że tego chcesz- mruknęłam spokojnie do chłopaka i szłam dalej przed siebie starając się nie za bardzo zostawać z tyłu, jeszcze znowu musiałby na mnie czekać, a wtedy droga zajęła by jeszcze więcej czasu, a to wiąze się z pogorszeniem jego staniu zdrowia.
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Chłopak nie szedł za szybko, cały czas trzymałaś się po prostu za nim, gadatliwy to on teraz nie był, chwile pomyślał po czym odpowiedział
- Nie, daje radę już nawet nie boli.
Tak konie przypominały kształtami pokemony gdy podeszliście bliżej zauważyłaś że to stadnina Ponyt i Rapidashów, niedaleko także były poke-zebry oraz Taurosy i Buffalony(czy jak im tam)
- Nie, daje radę już nawet nie boli.
Tak konie przypominały kształtami pokemony gdy podeszliście bliżej zauważyłaś że to stadnina Ponyt i Rapidashów, niedaleko także były poke-zebry oraz Taurosy i Buffalony(czy jak im tam)
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
Pokręciłam głową
-Jak wolisz, jeśli będziesz potrzebował pomocy to wiesz gdzie mnie szukać- powiedziałam na prawdę spokojnie i szłam dalej za nim, patrzyłam z uśmiechem na pokemony, mimo wszystko było to słodkie, ze ktoś je tak trzym ł i o nie dbał
-Jeśli coś Ci się stanie to tego nie wytrzymam- dodałam po chwili, szczerze nie zastanawiając się nad tym co mówie, jednak wiedziałam, ze lepiej jak będę siedziała cicho, jakby chciał rozmawiać to byśmy rozmawiali.
-Jak wolisz, jeśli będziesz potrzebował pomocy to wiesz gdzie mnie szukać- powiedziałam na prawdę spokojnie i szłam dalej za nim, patrzyłam z uśmiechem na pokemony, mimo wszystko było to słodkie, ze ktoś je tak trzym ł i o nie dbał
-Jeśli coś Ci się stanie to tego nie wytrzymam- dodałam po chwili, szczerze nie zastanawiając się nad tym co mówie, jednak wiedziałam, ze lepiej jak będę siedziała cicho, jakby chciał rozmawiać to byśmy rozmawiali.
Re: Gra Nikotynka - Emra - I
- Nic mi nie będzie na prawdę, dawałem sobie radę w gorszych sytuacjach, chyba
Powiedział spokojnie i także rozglądał się razem z tobą obserwował pokemony, nagle zauważyłaś że z prowizorycznego budynku wyszedł taki pokemon:
Był dużo większy niż pozostała reszta, chodził bardzo dumnie i spoglądał na resztę koników.
Powiedział spokojnie i także rozglądał się razem z tobą obserwował pokemony, nagle zauważyłaś że z prowizorycznego budynku wyszedł taki pokemon:
Był dużo większy niż pozostała reszta, chodził bardzo dumnie i spoglądał na resztę koników.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Strona 27 z 40 • 1 ... 15 ... 26, 27, 28 ... 33 ... 40
Similar topics
» Gra Nikotynka - Emra III
» Gra Nikotynka - Emra - II
» 017 - Cianwood Gym - Nikotynka
» Miasto - Nikotynka
» Nikotynka vs Shura
» Gra Nikotynka - Emra - II
» 017 - Cianwood Gym - Nikotynka
» Miasto - Nikotynka
» Nikotynka vs Shura
PokeHelvetti :: :: Gry Trenerskie :: MG Cieniu ♥
Strona 27 z 40
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach