Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
4 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 26 z 39
Strona 26 z 39 • 1 ... 14 ... 25, 26, 27 ... 32 ... 39
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Po chwili poszłam do stołówki zamówić jakie ś jedzenie dla siebie i pokemonów, po czym powędrowałam do pokoju by dać stworkom jeść i po tym pochowałam je do kulek. Ruszyłam do pokoju Nazo, ciekawe co tam u niego i jak się czuje. Mam nadzieję jest już o wiele lepiej... Westchnęłam i spojrzałam na swój bok. Niedługo się zagoi, bo póki co to troszkę mnie boli. Podrapałam się po karku i weszłam do sali, gdzie był chłopak.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Po zjedzonym śniadaniu weszłaś do sali. Nazo nie spadł, a jadł śniadanie. Hej Nova. Jak się spało? Mi nawet dobrze. Tylko ten ból pleców mnie dobija. Na szczęście trochę się uleczyłem więc tak tragicznie nie jest. Uśmiechnął się i szybko dokończył posiłek. Zastanawiałem się jak nauczyć cię leczenia za pomocą aury bo to trochę trudno wytłumaczyć.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Pokiwałam głową i siadłam na brzegu łóżka.
- To dobrze, że czujesz się już lepiej bo się martwiłam o ciebie - powiedziałam tylko do chłopaka.
Oddałam mu kilki z jego pokemonami.
- Nakarmione, wyspane, wszystko w porządku - uśmiechnęłam się lekko.
W końcu wstałam i wyjrzałam znowu za okno.
- Dzisiaj sobie nie pochodzimy na zewnątrz - mruknęłam.
- To dobrze, że czujesz się już lepiej bo się martwiłam o ciebie - powiedziałam tylko do chłopaka.
Oddałam mu kilki z jego pokemonami.
- Nakarmione, wyspane, wszystko w porządku - uśmiechnęłam się lekko.
W końcu wstałam i wyjrzałam znowu za okno.
- Dzisiaj sobie nie pochodzimy na zewnątrz - mruknęłam.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Chłopak lekko się uśmiechnął słysząc to. Dziękuję, ze się nimi zajęłaś. I skoro dziś nie pochodzimy po dworzu spędźmy trochę czasu z Poochyeną i nauczę cię tego w twoim albo moim pokoju. Co ty na to? Spytał. W sumie... to nie taki zły pomysł. Nie ma co stać w deszczu, a w pokoju nikt nic nie zauważy.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
- Możemy w moim - powiedziałam.
Rozejrzałam się i czekałam aż chłopak się ogarnie.
- Co mi powiesz o tym co nas wczoraj zaatakował? - spytałam się w pewnej chwili chłopaka. - Chyba gdyby nie to, że tak go zaskoczyłam swoimi umiejętnościami to by było po nas... - mruknęłam.
W sumie też byłam zadowolona z siebie.
Rozejrzałam się i czekałam aż chłopak się ogarnie.
- Co mi powiesz o tym co nas wczoraj zaatakował? - spytałam się w pewnej chwili chłopaka. - Chyba gdyby nie to, że tak go zaskoczyłam swoimi umiejętnościami to by było po nas... - mruknęłam.
W sumie też byłam zadowolona z siebie.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Był to tak zwany Doktor Dee. Jeden z tych złych. Chciał cię pojmać. Lekko wyprać mózg, podstawić kogoś ze złotą aurą, wykorzystać, a potem zabić. Jeśli masz srebrną to musi być też ktoś ze złotą. Jednym słowem nie chce by był księżyc i słońce. Wyjaśnił szybko. Po czym założył koszulę i wstał ostrożnie. Chodźmy najpierw do wilczka. Zobaczymy jak się czuję.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Pokiwałam głową i ruszyłam za chłopakiem.
- Ogólnie to dziękuję za wszystko - uśmiechnęłam się do niego.
Poszłam z nim do pokemona by zobaczyć jak się ma. Byłam bardzo ciekawa. Westchnęłam i popatrzyłam się na Nazo. Cieszę się, że już z nim lepiej. Zerknęłam na swój bok i poszłam do pokemona.
- Ogólnie to dziękuję za wszystko - uśmiechnęłam się do niego.
Poszłam z nim do pokemona by zobaczyć jak się ma. Byłam bardzo ciekawa. Westchnęłam i popatrzyłam się na Nazo. Cieszę się, że już z nim lepiej. Zerknęłam na swój bok i poszłam do pokemona.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
-Nie ma za co i zapomniał bym. Przyłożył rękę do twojego boku i po chwili całkowicie nie było rany. -Gotowe. Uśmiechnął się i po chwili weszliście do sali w której był Poochyena. Pokemon uśmiechnął się na was widok i szczeknął. Jednak nie groźnie, a raczej ze szczęścia. Nawet zaczął merdać ogonem. -Hej maluszku. Widzę, ze już ci lepiej. Powiedział chłopak i spróbował wilczka pogłaskać. O dziwo dał się i co więcej nadal był szczęśliwy.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Uśmiechnęłam się szoroko do pokemona.
- Super - powiedziała, zadowolona patrząc się na swój już zdrowy bok.
Także pogłaskałam małego i obejrzałam go. Już naprawdę dobrze wygląda. Chwilę tak siedziałam przy stworku.
- Dobra top jak zaczniemy trenować leczenie? - zapytałam chłopaka, chcąc nauczyć się jak najwięcej rzeczy.
- Super - powiedziała, zadowolona patrząc się na swój już zdrowy bok.
Także pogłaskałam małego i obejrzałam go. Już naprawdę dobrze wygląda. Chwilę tak siedziałam przy stworku.
- Dobra top jak zaczniemy trenować leczenie? - zapytałam chłopaka, chcąc nauczyć się jak najwięcej rzeczy.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
-Na początek skoncentruj moc na ręku. Potem musisz przyłożyć rękę do rany i pomyśleć o tym, że zaczyna się goić i po chwili gotowe, ale im głębsza rana tym więcej mocy zużyjesz i będzie to trwało dłużej. Po za tym może ci na to nie starczyć Aury. Wtedy dojdzie do samozapłonu. Dlatego uważaj. Po chwili wziął skalpel i specialnie przejechał sobie lekko po reku ostrzem. -Przepraszam za to, ale spróbuj. Nawet jak powstanie blizna to potem to sam już naprawię. Nie martw się.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Spojrzałam z lekkim żalem jak rozcinał sobie rękę.
- No dobrze... - powiedziałam.
Po chwili skupiłam w swojej dłoni energię i wzięłam głęboki wdech, trzymając ją na ranie chłopaka i skierowałam energię na jego ranę wyobrażając sobie, że ta się goi... W sumie chyba nie takie trudne ale muszę potrenować.
- No dobrze... - powiedziałam.
Po chwili skupiłam w swojej dłoni energię i wzięłam głęboki wdech, trzymając ją na ranie chłopaka i skierowałam energię na jego ranę wyobrażając sobie, że ta się goi... W sumie chyba nie takie trudne ale muszę potrenować.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Rana spokojnie się zasklepia i nie ma nawet blizny. -Nie wierzę. Mi za pierwszym razem nawet nie wyszło. Jesteś strasznie zdolna. Pokemon szczeknął jakby potwierdzał te słowa. Zaczął się do was przymilać. -Chyba nas bardzo polubił. Jutro możemy go już zabrać. Chciałabyś się udać w konkretne miejsce?
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Popatrzyłam się z zadowoleniem na efekty swojego leczenia i uśmiechnęłam się na słowa chłopaka.
- Dzięki... Wszystko mi przychodzi z sporą łatwością... Sama nawet nie wiem jak to mi może tak wychodzić... - i popatrzyłam się na małego pokemona.
Siadłam obok stworka i go pogłaskałam po łebku.
- Milusi jest... Nie wiem, nie mam żadnego konkretnego celu, pójdę tam gdzie ty - zadecydowałam w końcu.
- Dzięki... Wszystko mi przychodzi z sporą łatwością... Sama nawet nie wiem jak to mi może tak wychodzić... - i popatrzyłam się na małego pokemona.
Siadłam obok stworka i go pogłaskałam po łebku.
- Milusi jest... Nie wiem, nie mam żadnego konkretnego celu, pójdę tam gdzie ty - zadecydowałam w końcu.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
-No to mały kłopot to też nie wiem gdzie iść. Chłopak znów zaczął myśleć nad tym gdzie mogli by się udać, ale niestety nic nie wpadało mu do głowy. -Nie wiem, ale pójdziemy najwyżej tam gdzie nas nogi poniosą. Co ty na to? Popatrzył na ciebie czekając na odpowiedź. Nie chciał najwyraźniej robić czegoś wbrew tobie.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Zaśmiałam się lekko na ten jego kłopot.
- Pasuje, no to w drogę! - powiedziałam i rozejrzałam się.
Hymm tyle możliwości... W końcu zaproponowałam mu by zrobił jakąś wyliczankę odnośnie tego gdzie pójdziemy, najlepszy sposób.
- Przygoda tak czy tak nas znajdzie - wyszczerzyłam się.
- Pasuje, no to w drogę! - powiedziałam i rozejrzałam się.
Hymm tyle możliwości... W końcu zaproponowałam mu by zrobił jakąś wyliczankę odnośnie tego gdzie pójdziemy, najlepszy sposób.
- Przygoda tak czy tak nas znajdzie - wyszczerzyłam się.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
-Masz rację. Tylko najpierw trzeba wziąść Poochyenę. Trzeba się też spytac czy możemy. Poczekaj chwilę. Po czym wyszedł z sali. Po chwili wrocił uśmiechnięty. -Możemy go zabrać ze soba. No to... czyń honoru Nova.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Uśmiechnęłam się szeroko.
- Z przyjemnością - powiedziałam do chłopaka i poszłam odebrać małego.
Wzięłam pokeball i schowałam do niego pokemona, po czym jeszcze w pokedexie sprawdziłam informacje o nim. Byłam zadowolona z tego, że będę miała nowego stworka, tylko najpierw trzeba się nim zająć.
- No i można ruszać - powiedziałam.
- Z przyjemnością - powiedziałam do chłopaka i poszłam odebrać małego.
Wzięłam pokeball i schowałam do niego pokemona, po czym jeszcze w pokedexie sprawdziłam informacje o nim. Byłam zadowolona z tego, że będę miała nowego stworka, tylko najpierw trzeba się nim zająć.
- No i można ruszać - powiedziałam.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Poochyena
lv. 13
Ataki: Tackle, Howl, Sand Attack, Bite
Charakter: Z wierzchu jest dość szorstki i obojętny. Ale to tylko maska skrywająca jego miłe, przyjacielskie i lojalne wnętrze.
Zdolność: Run Away
Pokemon wszedł do pokeballa bez sporu. Po prostu chciał tego. Kiedy już wszedł do pokeballa mogliście ruszyć dalej.
-No to... Trzeba gdzieś ruszyć dalej. Może wujek Prometeusz nas podrzuci. Rzucił szybko i po trym ugryzł się w język. -Za dużo mówię. Jęknął cicho i spojrzał na ciebie.
lv. 13
Ataki: Tackle, Howl, Sand Attack, Bite
Charakter: Z wierzchu jest dość szorstki i obojętny. Ale to tylko maska skrywająca jego miłe, przyjacielskie i lojalne wnętrze.
Zdolność: Run Away
Pokemon wszedł do pokeballa bez sporu. Po prostu chciał tego. Kiedy już wszedł do pokeballa mogliście ruszyć dalej.
-No to... Trzeba gdzieś ruszyć dalej. Może wujek Prometeusz nas podrzuci. Rzucił szybko i po trym ugryzł się w język. -Za dużo mówię. Jęknął cicho i spojrzał na ciebie.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Przekrzywiłam głowę.
- Eee jaki Prometeusz? - spytałam się chłopaka.
Nie miałam nawet zielonego pojęcia co to za osoba, więc tym bardziej byłam ciekawa.
- To jakaś twoja rodzina, ze nazywasz go wujkiem? - spytałam się.
Cóż nie mam zbytnio mu odpuszczać tego pytania bo widać nie chce mówić kto to, a mnie to tym bardziej nakręca.
- Eee jaki Prometeusz? - spytałam się chłopaka.
Nie miałam nawet zielonego pojęcia co to za osoba, więc tym bardziej byłam ciekawa.
- To jakaś twoja rodzina, ze nazywasz go wujkiem? - spytałam się.
Cóż nie mam zbytnio mu odpuszczać tego pytania bo widać nie chce mówić kto to, a mnie to tym bardziej nakręca.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
-Tak. Wujek Prometeusz to ten Prometeusz z mitolgii, który dał ludziom ogień, ale też zaczął tworzyć pierwszych ludzi. To Właśnie dzięki niemu istnieje Gilgamesz czyli mistrz wody. Jednak jego pamięć jest jak ser szwajcarski. Ale istnieje też Tsagaglalal dzięki wujkowi. Nazywana jest też "Ta, która patrzy". I przeciwieństwie do Gilgamesza pamięta wszystko. Wychodzicie z centrum i kierujecie się do kopalni. Przed wejściem skręcacie w lewo. Dochodzicie do skały.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Trochę zaskoczona pokiwałam głową na te wyjaśnienia chłopaka.
- To całkiem interesujące - Tylko tyle powiedziałam.
Wędrowałam za chłopakiem i rozglądałam się wokół za czymkolwiek co mogłoby mnie zaciekawić.. Westchnęłam i patrzyłam gdzie to chłopak nas prowadzi.
- Po co tu? - spytałam.
- To całkiem interesujące - Tylko tyle powiedziałam.
Wędrowałam za chłopakiem i rozglądałam się wokół za czymkolwiek co mogłoby mnie zaciekawić.. Westchnęłam i patrzyłam gdzie to chłopak nas prowadzi.
- Po co tu? - spytałam.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
-Zgwałcę cię tutaj -Zerknął na twoją reakcję i zaśmiał się.-Żartuje. Wejście do krainy cieni mojego wujka.-wyjaśnił i dotknął skały. Zrobiła się po chwili biała. -Panie Przodem. Spokojnie nic złego cię po drugiej stronie nie spotka.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Moja mina na pierwsze jego słowa - D:
Po chwili jednak się zaśmiałam. Zaciekawiło mnie to przejście i bez większych oporów ruszyłam do środka. Intryguje mnie to w sumie. Ktoś, kto jest odpowiedzialny za istnienie ludzkości. Tylko jakoś dziwnie spokojna jestem. Jakby te tematy nie robiły na mnie aż tak wielkiego wrażenia.
- Troszkę mroczna nazwa - stwierdziłam.
Po chwili jednak się zaśmiałam. Zaciekawiło mnie to przejście i bez większych oporów ruszyłam do środka. Intryguje mnie to w sumie. Ktoś, kto jest odpowiedzialny za istnienie ludzkości. Tylko jakoś dziwnie spokojna jestem. Jakby te tematy nie robiły na mnie aż tak wielkiego wrażenia.
- Troszkę mroczna nazwa - stwierdziłam.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Nazo wszedł zaraz po tobie i zamknął przejście. -Moze i wujaszek jest duży i dobrze zbudowany to nie jest mroczny tak samo jak nazwa. Po za tym możliwe, ze nauczy cię magii ognia. Kiedy weszliście od razu wylądowaliście na łące. W oddali widać było dom, las, obok domku jezioro i w niektórych miejscach skały. -Nawet blisko. Ostatnim razem wywaliło mnie do jeziora.
Lucy- Liczba postów : 717
Join date : 26/11/2013
Re: Po wojnie światów nastał budyń, czyli podróż GhostRiderki
Rozejrzałam się wokoło.
- Nie jest tu tak strasznie jak myślałam - stwierdziłam tylko.
Na słowa o jeziorze się lekko zaśmiałam.
- Przynajmniej nie musiałeś się potem kąpać - zażartowałam sobie z niego i ruszyłam po chwili za nim dość zaciekawiona, byłam już optymistyczniej nastawiona to tego.
- Nie jest tu tak strasznie jak myślałam - stwierdziłam tylko.
Na słowa o jeziorze się lekko zaśmiałam.
- Przynajmniej nie musiałeś się potem kąpać - zażartowałam sobie z niego i ruszyłam po chwili za nim dość zaciekawiona, byłam już optymistyczniej nastawiona to tego.
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Strona 26 z 39 • 1 ... 14 ... 25, 26, 27 ... 32 ... 39
Similar topics
» Wybraniec zwycięstwa, czyli podróż Inumaru
» Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
» Po każdej burzy przychodzi tęcza, czyli podróż Steusa
» Szalona podróż Steusa.
» ~Podróż, ktróej cel dopiero poznamy - gra Emi
» Owinięte Tajemnicą- Gra GhostRiderki
» Po każdej burzy przychodzi tęcza, czyli podróż Steusa
» Szalona podróż Steusa.
» ~Podróż, ktróej cel dopiero poznamy - gra Emi
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Gry Trenerskie
Strona 26 z 39
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach