Mała ściąga dla MG
i nie tylko
~Zabronione Starteryi nie tylko
~Wzory na expa
~ Spis balli, oraz pokemonów, jakie można do nich złapać
~
Pokedex
i ability dex ~Kanto
~Ability
Adventure: Mines Of Hell
+11
minki6
Ellen
Nikotynka
Nekolies
Lionheart
Soul
Gokai
Shura
Lizzy
Yuya
Cieniu
15 posters
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Eventy
Strona 9 z 10
Strona 9 z 10 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Re: Adventure: Mines Of Hell
Poczekałam aż inni ruszą i podążyłam za nimi wołając swojego smoka. Zawsze może się on do czegoś tutaj przydać. Rozejrzałam się byłam ostrożna i gotowa na atak z każdej strony. -Haxorus, też wszystko obserwuj i jak coś zobaczysz daj znak.- Powiedziałam do stwora. Jakoś nie ciągnęło mnie do tego złota, bardziej martwiło mnie to, że tam może być jakiś potwór. Taki sobie na przykład ogromny smok z mordą pełna ognia... brrr... Już wolałabym niczego takiego nie spotkać.
Shura- Liczba postów : 1040
Birthday : 02/12/1992
Join date : 22/01/2013
Age : 31
Re: Adventure: Mines Of Hell
Przyglądam się mapie którą pokazał mi Lion, po czym mówię:
- Wiesz co sam nie wiem. To strasznie dziwna mapa. Jest zniszczona i niewyraźna. Wydaje mi się, jednak ze może być, to mapa tej jaskini. Może pokazuje drogę do jakiegoś skarbu. Szkoda, tylko że nie widać tutaj żadnych ścian ani drogi. Nie wiem, co z nią teraz zrobić może powinniśmy pokazać, to komuś. Nie wiem, jednak czy ktoś odczyta z niej coś więcej niż my. W końcu nic tutaj prawie nie widać. Może główny górnik będzie coś wiedział. On chyba wie najwięcej z nas wszystkich. - Mówię do Liona i przyglądam się reszcie obecnej w jaskini.
W razie czego ruszamy za wszystkimi.
- Wiesz co sam nie wiem. To strasznie dziwna mapa. Jest zniszczona i niewyraźna. Wydaje mi się, jednak ze może być, to mapa tej jaskini. Może pokazuje drogę do jakiegoś skarbu. Szkoda, tylko że nie widać tutaj żadnych ścian ani drogi. Nie wiem, co z nią teraz zrobić może powinniśmy pokazać, to komuś. Nie wiem, jednak czy ktoś odczyta z niej coś więcej niż my. W końcu nic tutaj prawie nie widać. Może główny górnik będzie coś wiedział. On chyba wie najwięcej z nas wszystkich. - Mówię do Liona i przyglądam się reszcie obecnej w jaskini.
W razie czego ruszamy za wszystkimi.
wikkaz- Mistrz PokeHelvetti
- Liczba postów : 262
Birthday : 12/09/1994
Join date : 22/01/2013
Age : 30
Re: Adventure: Mines Of Hell
Zauwazylam, że Lion i Wikkaz czemuś się przyglądają. Podeszłam doń i spojrzałam na nich.
- Co tam macie? Mogę?
W końcu mogli nie chcieć podzielić się tajemnicą. Mimo wszystko jednak widziałam mapę wyraźnie, nie chciałam się jedynie wpychać. Mimo wszystko jako poszukiwacz uwielbiałam takie zagadki, ale nie w sytuacji, kiedy coś może nas zmieść z powierzchni tej planety.
- Co tam macie? Mogę?
W końcu mogli nie chcieć podzielić się tajemnicą. Mimo wszystko jednak widziałam mapę wyraźnie, nie chciałam się jedynie wpychać. Mimo wszystko jako poszukiwacz uwielbiałam takie zagadki, ale nie w sytuacji, kiedy coś może nas zmieść z powierzchni tej planety.
Lizzy- Liczba postów : 394
Join date : 21/11/2013
Skąd : Fuschia City
Re: Adventure: Mines Of Hell
Laure jako ostatnia zajęła się skrzynią ale niestety nic się nie udało, żadne zaklęcia, nawet siła na niej nie działały. Lion razem z Wikkazem zaczęli rozkminiać co to za mapa, niestety nie byli pewni co może ona ukazywać. Naczelny górnik jak i trójka dzielnych wojowników ruszyła przodem po drodze zauważyliście sporo szkieletów niektóe w ręku miały nadal włócznie inne zaś metalowe tarcze, dosyć spore. Lizzy wtrąciła się do rozmowy facetów nad mapą i jej ciekawość doprowadziła was do tego że ustaliliście iż jest to mapa świata? Zniszczona stara mapa świata. Soul jak i Shura przegrupowali się zaraz za wojownikami a reszta po prostu ruszyła.
Chapter V - A czy ty wierzysz w smoki?
Ruszyliście dalej, w końcu tunel się zakończył wyłoniła się niesamowicie wielka komnata, chyba dotarliście do serca kopalni, widzieliście wszędzie świecidełka, olbrzymią ilość złota, mniejsze skrzynie, najważniejsze jednak było przed wami. Wielka góra złota, nie jeden z was nie widział tyle złota nigdy na oczy, niestety wasze westchnienia i wyobrażania sobie jak bogaci jesteście zniweczył stwór, wyłonił się zza góry, był cały czarny, miał spore skrzydła, widać było że jest to smok?! Kto nie wierzył w smoki ten mógł się przekonać na własnej skórze, stoi przed wami smok, zaryczał głośno i praktycznie natychmiast wypuścił w waszą stronę kulę ognia, musicie coś zacząć robić. Na suficie widać było że niektóre części ledwo się trzymają i gdy smok się porusza one trzęsą się niesamowicie. Naczelny górnik uniknął ataku chowając się za jedną z kilkunastu większych skał
- Ktoś ma pomysł jak zabić albo chociaż ogłuszyć to coś?
Krzyknął do całej reszty.
Chapter V - A czy ty wierzysz w smoki?
Ruszyliście dalej, w końcu tunel się zakończył wyłoniła się niesamowicie wielka komnata, chyba dotarliście do serca kopalni, widzieliście wszędzie świecidełka, olbrzymią ilość złota, mniejsze skrzynie, najważniejsze jednak było przed wami. Wielka góra złota, nie jeden z was nie widział tyle złota nigdy na oczy, niestety wasze westchnienia i wyobrażania sobie jak bogaci jesteście zniweczył stwór, wyłonił się zza góry, był cały czarny, miał spore skrzydła, widać było że jest to smok?! Kto nie wierzył w smoki ten mógł się przekonać na własnej skórze, stoi przed wami smok, zaryczał głośno i praktycznie natychmiast wypuścił w waszą stronę kulę ognia, musicie coś zacząć robić. Na suficie widać było że niektóre części ledwo się trzymają i gdy smok się porusza one trzęsą się niesamowicie. Naczelny górnik uniknął ataku chowając się za jedną z kilkunastu większych skał
- Ktoś ma pomysł jak zabić albo chociaż ogłuszyć to coś?
Krzyknął do całej reszty.
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Adventure: Mines Of Hell
Spojrzałam na Spirita, na górnika i znowu na Spirita. No dobra, nasza kolej. Smok to smok, ciężkie, wielkie... Znaczy, chyba to był smok. Ale cóż innego mogło mieć wielgaśne skrzydła, łeb jak ciężarówka i ważyć ponad tonę? No i kupa złota. Okej. Teraz nastała nasza era, smok się przypałętał, to go odpałętamy.
- Ja mam pomysł. Znajdźcie coś, w miarę długiego... Albo chociaż, zeby Wasz Pokemon miał atak. Smoki mają słaby punkt, głównie są to oczy- jedyna część ciała, która nie jest osłonięta łuskami. Ja i Spirit... Powiedzmy, że go zajmiemy. Potrzebny mi tylko ktoś jeszcze, bo jak się skupi tylko namnie, to będę smażonką w niecałe pięć sekund.
Czekałam,aż może się ktoś łaskawie zgłosi...
- Ja mam pomysł. Znajdźcie coś, w miarę długiego... Albo chociaż, zeby Wasz Pokemon miał atak. Smoki mają słaby punkt, głównie są to oczy- jedyna część ciała, która nie jest osłonięta łuskami. Ja i Spirit... Powiedzmy, że go zajmiemy. Potrzebny mi tylko ktoś jeszcze, bo jak się skupi tylko namnie, to będę smażonką w niecałe pięć sekund.
Czekałam,aż może się ktoś łaskawie zgłosi...
Lizzy- Liczba postów : 394
Join date : 21/11/2013
Skąd : Fuschia City
Re: Adventure: Mines Of Hell
Zaczełam szybko myśleć, smok... ja nigdy nie miałam z nim do czynienia, w sumie widzę takiego pierwszy raz w życiu
-Gallade pokryj wszystkie monety psychiciem i stój z boku, dzięki temu będziemy mogli łatwiej się poruszać, wytrzymaj jak najdłużej proszę- zawołałam do pokemona i ruszyłam biegiem w stronę smoka, musiałam coś zrobić, myślałam jednocześnie walcząć ze smokiem, obiegłam smoka, po czym starałam się wdrapać na jego grzbiet, jednocześnie rozglądałam się za miejscem gdzie jego łuski nie będą takie wielkie i twarde, jednak wpadłam na inny pomysł, startałam się jakoś utrzymać na smoku idealnie między jego skrzydłami, po czym wbiłam sztylet idealnie pod łuskę podważyłam ją delikatnie, O ILE W OGÓLE UDAŁO MI SIĘ NA NIEGO WEJŚĆ.
-Gallade pokryj wszystkie monety psychiciem i stój z boku, dzięki temu będziemy mogli łatwiej się poruszać, wytrzymaj jak najdłużej proszę- zawołałam do pokemona i ruszyłam biegiem w stronę smoka, musiałam coś zrobić, myślałam jednocześnie walcząć ze smokiem, obiegłam smoka, po czym starałam się wdrapać na jego grzbiet, jednocześnie rozglądałam się za miejscem gdzie jego łuski nie będą takie wielkie i twarde, jednak wpadłam na inny pomysł, startałam się jakoś utrzymać na smoku idealnie między jego skrzydłami, po czym wbiłam sztylet idealnie pod łuskę podważyłam ją delikatnie, O ILE W OGÓLE UDAŁO MI SIĘ NA NIEGO WEJŚĆ.
Re: Adventure: Mines Of Hell
Teraz mój pokemon bez wątpienia sie przyda. Chwyciłem pokeball i wywołałem Charizarda. Mapę zwinąłem w rulonik i włożyłem do plecaka obok miecza. - Lizzy, to nie jest zły pomysł. Potrzeba parę osób i pokemonów do odwrócenia uwagi. Mój Charizard może latać dookoła smoka. - rzuciłem propozycje, jednakże po chwili zauważyłem szybką i zdecydowaną Niko, która rzuciła się na smoka. - Charizard, uważaj na nią. Jeżeli coś jej się nie uda, wyślij szybki Dragonbreath w oczy smoka i poleć po Niko.
Lionheart- Wicemistrz PokeHelvetti
- Liczba postów : 1365
Birthday : 15/02/1997
Join date : 22/01/2013
Age : 27
Re: Adventure: Mines Of Hell
Ja z Grow możemy go zająć atakami ognistymi choć nie wiem co to da. W sumie może nie zauważony podbiec do niego i atakować go po łapach. Może to i głupi pomysł ale spojrzcie na sufit. Z każdym jego stapnieciem rusza się jakby miał sie zawalic. Potrzebny jakiś silny psychiczny pokemon by go podtrzymał nad nami ewentualnie podnosił rzeczy i atakował go nimi. rozgladam się za jakas bronią na ziemi. A najlepiej jakimis sztyletami i ostrymi przedmiotami. Sama udalam się na przód wśród walczących. Dałam znać Grow by udała się w poblize smoka i mnie oslaniala sama dolaczylam do Niko starając się robić to co ona. Może nie do końca. Postamowilam zrobić zjazd na sztyletach po blonach jego skrzydła niczym pirat na zaglu.
Laureline- Liczba postów : 1648
Birthday : 07/04/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Warszawa
Re: Adventure: Mines Of Hell
Tak jak myślałam musiał się tutaj pojawić ten cholerny smok. Zerknęłam na swojego smoka i na resztę drużyny. -Haxorus, pomóż zając to bydle, by było za bardzo zainteresowane tym, ze Niko właśnie włazi mu na grzbiet. Zwróć jego uwagę na siebie przy pomocy Taunt na tyle, by się nie ruszał i jak na ciebie ruszy to wyślij w jego stronę Dragon Pulse.- Powiedziałam i zerknełam w górę. Szlag to może się niedługo zawalić. I jeszcze ten smok. Sama próbowałam nie wystawiać się na ataki bydlęcia i szukać jakiś wskazówek co to tego potwora.
Shura- Liczba postów : 1040
Birthday : 02/12/1992
Join date : 22/01/2013
Age : 31
Re: Adventure: Mines Of Hell
Szybko podchwyciłem plan rozkojarzenia smoka przez grupę przy użyciu pokemonów. Wsiadłem na mojego Arcanine.
- Dobra Cerber pamiętaj, że musimy uważać przede wszystkim aby nie zrobić krzywdy Niko abyśmy sami te nie oberwali niczym. Użyj Agility abyśmy zwiększyli naszą szybkośc i zwinność a atakuj smoka przy pomocy Wild Charge po nogach go uderzaj a jak to nie zadziała to ostrzeliwuj go Shadow Ballami.
- Dobra Cerber pamiętaj, że musimy uważać przede wszystkim aby nie zrobić krzywdy Niko abyśmy sami te nie oberwali niczym. Użyj Agility abyśmy zwiększyli naszą szybkośc i zwinność a atakuj smoka przy pomocy Wild Charge po nogach go uderzaj a jak to nie zadziała to ostrzeliwuj go Shadow Ballami.
Soul- Liczba postów : 964
Birthday : 09/02/1996
Join date : 22/01/2013
Age : 28
Re: Adventure: Mines Of Hell
- Dobra... Blaze, trzy lata nam zajęło szkolenie... Zobaczymy co umiemy - Odparłem po czym zacząłem biec wywalajać złoto na bok jak i zbroję by być lżejszym.. Jebać kasę po czym schowałem miecz i zaczałem się wspinać po ścianie - Blaze! Odwracaj jego uwagę! Wkurwiaj go albo nie wiem obrażaj matkę! - Po czym skupiłem się na przedostaniu się na wyższą polkę skalną. Gdy dostałem się tam zarzuciłem kaptur - Zaczynamy zabawę! - Odparłem patrząc jak Blaze masakruje smoka Flamenthowerem i Dragon Rage. Sam zeskoczyłem na niego wyciągając miecz starając się wylądować na jego plecach - ODWRACAĆ JEGO UWAGĘ! - odparłem biegnąc wzdłuż jego kręgosłupa. Jeśli będzie próbował mnie zrzucić łapie się mocno jego łusek i staram się na nim utrzymać powoli wspominając się coraz wyżej... - Kurwa tego nie było na szkoleniu - Po czym wspinałem się coraz wyżej... Starałem się też z całych sił wysunąć szpony do pomocy we wspinaczce - CELUJCIE W JEGO GŁOWĘ! ZDEKONCENTRUJCIE GO! - Odwrzasnąłem idąc bądź wspinając się wyżej... Na górze złapałem mocno miecz i zeskoczyłem z jego łba na pysk wbijając miecz prosto tam gdzie powinien być mózg.... Pomiędzy oczy jak najgłębiej. Następnie szybko złapałem się czegoś by nie spać... Pewnie Miecza, gdy na chwile uspokoił się z wie-źganiem wyjąłem, ostrze i zaryzykowałem zeskakując tak by wbić się pod szyję i ciężarem swojego ciała pojachać w dół... Pewnie mi się nie uda ale cóż... na to liczyłem... Po tym odskoczyłem - Złapie mnie ktoś?!
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Adventure: Mines Of Hell
- ABSOL!!! - zawołałam swoją pokemoninę przejęta.
Po chwili wzięłam swoj sztylet i starałam się zbliżyć do bestii. Mój cel... Oczy... Starałam się ewentualnie wykorzystać zajęcie bestii pozostałymi by móc być bliżej.
- Hej siarkopyski TUTAJ! - zawołałam do potwora.
Jak tylko zwrócił swój łeb w moim kierunku to wycelowałam sztyletem w jego oko i uciekłam jak najbardziej na bok. By mnie nie dopadł...
Po chwili wzięłam swoj sztylet i starałam się zbliżyć do bestii. Mój cel... Oczy... Starałam się ewentualnie wykorzystać zajęcie bestii pozostałymi by móc być bliżej.
- Hej siarkopyski TUTAJ! - zawołałam do potwora.
Jak tylko zwrócił swój łeb w moim kierunku to wycelowałam sztyletem w jego oko i uciekłam jak najbardziej na bok. By mnie nie dopadł...
Gokai- Liczba postów : 3599
Birthday : 01/10/1997
Join date : 04/04/2013
Age : 27
Re: Adventure: Mines Of Hell
Z mieszanką fascynacji i przerażenie podziwiałam naszego przeciwnika. Osobiście byłam fanką smoków, zawsze widziałam iż te gady istnieją... Na dokładkę jeden z nich patronował mojemu rodowi. Niestety, to nie był ten tutaj...
Szybko wróciłam myślami na ziemię. Nie ma czasu na zachwyt, trzeba coś z nim zrobić! Widziałam jak ludzie i pokemony rzucają się na stwora, wszyscy odwracają jego uwagę. Nie, zaraz się wkurzy i ich wszystkich rozsmaruje po podłodze! To się nie uda, zwierzę ma za mocny pancerz... To może inaczej.
-Pirin, poślij na niego Toxic! W oczy lub stronę pyska, ale nie zbliżaj się zanadto!
Na razie gramy na zwłokę, trzeba się więcej dowiedzieć o przeciwniku. Pilnuję gadziny, by nikogo nie zabiła i nie trafiła mnie ogonem. Szukam słabych punktów i ciacham mieczem w odsłonięte miejsca. Może udałoby się toto na plecy przewrócić?
Szybko wróciłam myślami na ziemię. Nie ma czasu na zachwyt, trzeba coś z nim zrobić! Widziałam jak ludzie i pokemony rzucają się na stwora, wszyscy odwracają jego uwagę. Nie, zaraz się wkurzy i ich wszystkich rozsmaruje po podłodze! To się nie uda, zwierzę ma za mocny pancerz... To może inaczej.
-Pirin, poślij na niego Toxic! W oczy lub stronę pyska, ale nie zbliżaj się zanadto!
Na razie gramy na zwłokę, trzeba się więcej dowiedzieć o przeciwniku. Pilnuję gadziny, by nikogo nie zabiła i nie trafiła mnie ogonem. Szukam słabych punktów i ciacham mieczem w odsłonięte miejsca. Może udałoby się toto na plecy przewrócić?
Yuya- Liczba postów : 1852
Birthday : 04/02/1996
Join date : 22/01/2013
Age : 28
Skąd : Łask
Re: Adventure: Mines Of Hell
Przyglądam się, jak wszyscy zaczęli walczyć z tym smokiem i postanawiam dołączyć się w końcu, to nasza wspólna sprawa.
- Charmeleon ruszamy pomóc reszcie. Uważaj na wszystkie pokemony i ich trenerów nie chcemy nikogo zranić. Najpierw uderz w jedną nogę Flare Blitz, a później w drugą Dragon Rush. Następnie poproś jakiegoś silnego pokemona, aby wyrzucił cię wysoko w powietrze tak abyś znalazł się na wysokości jego pyska. Jeśli ci się uda wskocz na jego twarz i zacznij okładać go po oczach mocnymi Focus Punch i Metal Claw. W razie, gdyby stało się niebezpiecznie uciekaj od niego używając Dragon Rush, to przyśpieszy twoją ucieczkę. Jeśli ktoś będzie również w niebezpieczeństwie pomóż mu i zabierz go ze sobą.
- Charmeleon ruszamy pomóc reszcie. Uważaj na wszystkie pokemony i ich trenerów nie chcemy nikogo zranić. Najpierw uderz w jedną nogę Flare Blitz, a później w drugą Dragon Rush. Następnie poproś jakiegoś silnego pokemona, aby wyrzucił cię wysoko w powietrze tak abyś znalazł się na wysokości jego pyska. Jeśli ci się uda wskocz na jego twarz i zacznij okładać go po oczach mocnymi Focus Punch i Metal Claw. W razie, gdyby stało się niebezpiecznie uciekaj od niego używając Dragon Rush, to przyśpieszy twoją ucieczkę. Jeśli ktoś będzie również w niebezpieczeństwie pomóż mu i zabierz go ze sobą.
wikkaz- Mistrz PokeHelvetti
- Liczba postów : 262
Birthday : 12/09/1994
Join date : 22/01/2013
Age : 30
Re: Adventure: Mines Of Hell
Lizzy zaczęła poddawać reszcie drużyny swój plan, wysłuchaliście ją ale kto wie co zrobicie. Niko jako pierwsza spróbowała walczyć ze smokiem gdy chciała na niego wejść smok uderzył ją ogonem i odrzucił na poliską ścianę ale to jej nie zniechęciło nadal próbowała walczyć. Kolejna próba kolejny odrzut tym razem Charizard złapał Niko i postawił na ziemi, po czym zaczął odwracać uwagę wielkiej kreatury, wyglądał przy niej jak mały smoczek. Gallade dzięki monetą i psychicowi wytworzył scianę która chroniła was przed kulami ognia. Na ziemi Laure znalazła miecz i rzuciła się na smoka, niestety też nie mogła za blisko podejść, dopiero gdy Charizard i Haxorus zajęli się bardziej odwracaniem uwagi istoty, Niko jak i Laure zdołały przedrzeć się na tyły wrogach i boleśnie go zranić, nie trzeba było czekać długo na odpowiedź, bardzo szybkie i mocne uderzenie ogonem odrzuciło dziewczyny na ścianę. Kolejny pokemon dołączył do walki ze smokiem, był nim Arcanine. Ghostka starała się podejść blisko i zaatakować jego oczy ale niestety rzut sztyletem dał tyle że straciła sztylet. Smok nie był aż taki głupi na jakieog wyglądał, Charizard został odrzucony na ścianę przez kulę ognia. Zern w końcu przestał być kamikaze boskim wiatrem i skutecznie udało mu się zranić smoka, niestety nie wbił miecz w jego głowę a w kręgosłup smok trochę podupadł i zacżął głośno ryczeć, sufit lekko zaczął się walić ale dzięki Gallade i jego Psychicowi nic wam się nie stało, za to Zern biedny on.. SMok rzucił go na posackę po czym przygniótł jednym łapskiem. Yuya zajęła się bardziej obroną tych słabszych zaś Zern nadal leżał przygnieciony a smok zaćżłą łądować w pysku kulę ognia, wiadomo na kogo prawda? Wikkaz dołączył do reszty razem z swoim Charmeleonem i podjął także walkę niestety jego ciosy nie odwróciły uwagi smoka który był skupiony całkowicie na leżącym na ziemi wojowniku. Naczelny górnik zebrał się szybko i przywiązał do ogona smoka dynamit po czym oddalił się kawałek rozciągając kabel, troche musiało utrwać zanim dynamit eksploduje a życie na ziemi Zerna zbliżało się do końca
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Re: Adventure: Mines Of Hell
-Gallade zamknij psychikiem pysk smoka, zanim zabije nam Zerna!- obolała wstałam z ziemi i biegiem ruszyłam w stronę naszego towarzysza, , przygotowałam od razu ssztylety, kiedy podbiegłam do stworzenia od razu zaczęłąm odwalać taniec ostrzy pod jego ciałem, celowałam idealnie w najsłąbszą część ciała smoka, czyli brzuch i szyję, miałam tylko nadzieję, że to zadziała i wielki smok zwali się na bok. Chwilę po osłabieniu smoka zaczęłąm siłować się z jego łapą, żeby zlazł nam z Zerna, wiedziałam, że mała szansa na uratowanie go, ale trzebabyło coś zrobić prawda? Poza tym kto myślał w takiej chwili
-Proszę zadziałaj proszę- mruknęłam cicho i po raz kolejny w życiu próbowałam użyć wiatru aby dodał mi siły, musiałam go uratować, przecież nikt nie mógł tu zginąć, jakby nie było sporo przetrwaliśmy.
-Proszę zadziałaj proszę- mruknęłam cicho i po raz kolejny w życiu próbowałam użyć wiatru aby dodał mi siły, musiałam go uratować, przecież nikt nie mógł tu zginąć, jakby nie było sporo przetrwaliśmy.
Re: Adventure: Mines Of Hell
Wraz ze Spiritem rzucaliśmy w smoka całym żelastwem, gdy zauważyłam, że Zern leży pod łapskiem smoka. Samarytanin pieprzony, pomyślałam. Nikt mi tu nie będzie rozszrpywany. Trzeba było coś wymyśleć... I to szybko. Ech, dobra, jak mnie zgniecie, to mnie zgniecie. Pobiegłam w stronę smoka, włażąc mu między łapy i wbijając sztylet w miękką tkankę na pięcie. Znaczy, chyba pięcie. Czy się uda? Trochę o tym czytałam... Miałam nadzieję, że smok puści Zerna, jednak wyjęłam sztylet i pobiegłam do Chimchara, który wspinał się po ścianie, jak na małpę przystało i właśnie usiłował przeskoczyć na grzbiet smoka...
Lizzy- Liczba postów : 394
Join date : 21/11/2013
Skąd : Fuschia City
Re: Adventure: Mines Of Hell
- BLAZE! Zastosuj Dragon Rage w łapę smoka w celu osłabienia jej! - Po czym zmusiłem się do podniesienia łapy. W między czasie gdy dałem chociaż trochę ja ruszyć wbijam miecz w łape by ten mógł ją podnieść a ja sam odskoczyłem w tył... - Ogniste pokemony! Flamenthower w jego kule ognia! To ją zatrzyma! - odparłem po czym wyjąłem zapalniczkę - Górnik daj kabel - Odparłem przestając rozciągać po czym - Te brzydal! Twoja matka to iguana! - Wrzasnąłem wabiąc go pod skały po czym czekałem aż podejdzie. Wówczas odpaliłem lont i prześlizgnąłem się pod nim - Bye, Bye - Odparłem patrząc jak dynamit wybucha na jego ogonie i zawala skałe na siebie - To go raczej zatrzyma
Zern- Liczba postów : 1883
Birthday : 03/04/1994
Join date : 23/10/2013
Age : 30
Skąd : Lager
Re: Adventure: Mines Of Hell
Zamieszanie tylko się potęgowało, ludzie i pokemony uderzali w ściany niczym muchy. Smok jest za silny na byle jakie ataki, tu trzeba strategii... Wtedy w oczy rzucił mi się przygnieciony Zern. Nie no, ten znów zaraz zginie!? Prychnęłam ze złością i rzuciłam się wariatowi na pomoc.
-Pirin, Ancientpower w oko smoka!
Wykrzyczałam komendę biegnąc, kątem oka dostrzegając Lizzy. Staram się na nią nie wpaść, zajmuje się drugą łapą smoka, tą którą trzyma na ziemi. Wślizguję się i zbijam katanę w łokieć lub łapę, starając się przewrócić smoka i modląc by nikogo przy tym nie zgniótł.
-Pirin, Ancientpower w oko smoka!
Wykrzyczałam komendę biegnąc, kątem oka dostrzegając Lizzy. Staram się na nią nie wpaść, zajmuje się drugą łapą smoka, tą którą trzyma na ziemi. Wślizguję się i zbijam katanę w łokieć lub łapę, starając się przewrócić smoka i modląc by nikogo przy tym nie zgniótł.
Yuya- Liczba postów : 1852
Birthday : 04/02/1996
Join date : 22/01/2013
Age : 28
Skąd : Łask
Re: Adventure: Mines Of Hell
- Charizard, zrób to samo co Charmander Yuyi, wyceluj w jego drugie oko! - krzyknąłem do Charizarda. Wszystko może wyjść dobrze, aczkolwiek.. - Po tym jak łapa smoka się podniesie, musisz szybko polecieć po Niko i Zerna, kto wie co zrobi ten smok po wystrzeleniu dynamitu. - wszystko miało rozstrzygnąć się w tych paru chwilach, tylko czy wszystko pójdzie tak jak chcemy?
Lionheart- Wicemistrz PokeHelvetti
- Liczba postów : 1365
Birthday : 15/02/1997
Join date : 22/01/2013
Age : 27
Re: Adventure: Mines Of Hell
Podnioslam się z ziemi i widząc co się kroi zebralam się szybko patrząc czy Niko nie potrzebna pomoc. Growlithe słuchaj Zerna atakuj najmocniej jak się da Fire Spin. sama zaczęłam wspinać się na smoka by ponowić atak na niego i zabawić się w pirata na maszcie. Kiedyś musiało się udać tym bardziej że jego uwaga jest odwrocona przez innych. Trochę gnaty mnie bolały ale nie takie rzeczy się znosilo. Gdy atak się nie uda uciekam najszybciej jak się da by nie zostać wysadzona w powietrze. Chociaż jeśli będzie dość mały wybuch który odwróci tylko jego uwagę proboje zaatakować go od strony brzucha. Odchylam mu luske i wbijam najgłębiej jak się da i szybko uciekam. Każe się Grow wycofać by jemu się nic nie stało gdy będzie już blisko wybuchu.
Laureline- Liczba postów : 1648
Birthday : 07/04/1995
Join date : 22/01/2013
Age : 29
Skąd : Warszawa
Re: Adventure: Mines Of Hell
-Haxorus, atakuj tego smoka Dragon Pulse, by spróbować odwrócić jego uwagę od Zerna.- Poleciłam pokemonowi i sama rozejrzałam się za czymś co można by było rzucić w kierunku oka smoka. Gdy tylko coś takiego udało mi się znaleźć wycelowałam w łeb potwora albo jego ślipię w zależności co było bliżej, by próbować chociaż na chwilę zainteresować go kimś innym. Przynajmniej miałam taka nadzieje, bo widok przypalanego kompana nie będzie należał do przyjemnych.
Shura- Liczba postów : 1040
Birthday : 02/12/1992
Join date : 22/01/2013
Age : 31
Re: Adventure: Mines Of Hell
- Dobra Arcanine! Trzeba ratować anaszego towarzysza w potrzebie aby jego dość lekko myślny żywot się za szybko nie skończył. Rozpędź się Agility i wbiegnij Wild CHargem w łape smoka, która przygniata naszego ziomka. Zrób to tak aby ją przesunąć i sparaliżować. Zaraz po tym złap naszego kompana pyskiem za''szmaty'' i wyciągnij go z tej pułapki. Jesteś silny więc wierze, że sobie poradzisz.
Soul- Liczba postów : 964
Birthday : 09/02/1996
Join date : 22/01/2013
Age : 28
Re: Adventure: Mines Of Hell
Siedziałam w bezpiecznym miejscu wiedząc, że na nic im się nie przydam. Mogę tylko spowodować kłopoty próbując pomóc. Poszukiwacze raczej nie sprawdzą się w walce z takim bydlakiem. Rozejrzałam się za czymś przydatnym. Miałam nadzieję, że nic mnie tu nie trafi. Przez chwilę poczułam się bardzo źle z tym, że nie mogę nic zrobić. Na tyle źle, że prawie wybiegłam z ukrycia, jednak w porę opanowałam się. Moimi sztyletami, czy atakami Skitty mogę tego smoka co najwyżej połaskotać. Kontynuowałam szukanie czegoś co sprawi, że będę mniej bezbronna.
Nekolies- Liczba postów : 182
Join date : 18/07/2013
Skąd : Kraj kwitnącego ziemniaka
Re: Adventure: Mines Of Hell
Niko wydała polecenie swojemu pokemonowi ale ten nie był wstanie zatrzymać smoka, kula ognia zaczęła się coraz bardziej wyłaniać z jego pyska, akt desperacji dziewczyna rzuciła się pod smoka i zaczęła go przecinać, cóż sztylety nie są zbyt długie, nie wchodziły za głęboko. Dzięki temu że smok na chwile skupił się na Niko, Lizzy przemknęła bardzo szybko i zraniłą smoka w pięte, Yuya zrobiłą to samo po drugiej stronie, smok od napływu ciosów zaryczał głośno i odepchnął szybko dziewczyny zwalniając trochę łapę. Zern dzięki pomocy swojego pokemona i dziewczyn które dzielnie osłabiły smoka zdołał uciec a kula ognia zderzyła się z ognistymi ruchami pokemonów, powstał spory wybuch i sufit zaczął się trochę walić, dynamit wybuchł i smok podupadł po czym zerwał się bardzo szybko i starał się znowu atakować
- Teraz! Jest osłabiony musimy go wykończyć!
Krzyknął naczelny górnik do reszty ekipy. Charizard był za daleko odsunięty od Zerna aby wyciągnąć chłopaka, po prostu nie było potrzeby aby się fatygował. Laure korzystając z zamieszania wskoczyła na smoka i okładała go pomiędzy łuskami, w końcu smok zaczął latać po komnacie a dziewczyna razem z nim. Shura starała się go trafić w oko ale niestety nie dało rady, Haxorus dzielnie walczył jak i pozostałe pokemony. Neko postanowiła się nie wtrącać do walki a rozzłoszczony smok latał i co chwile atakował ognistymi kulami, widać było po stworze że był coraz słabszy, ruchy jego skrzydeł były wolne, ale nadal miał sporą siłę rażenia. Po kilku minutach idealnie wylądował w miejscu gdzie sufit był najsłabszy to chyba wasza okazja!
Cieniu- Admin
- Liczba postów : 3460
Birthday : 07/04/1991
Join date : 16/01/2013
Age : 33
Skąd : Śródziemie
Strona 9 z 10 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Similar topics
» Adventure: Mines Of Hell - Zapisy
» Adventure 2,5: Fable in Trouble - Zapisy
» Hell Destiny. Piekielne Przeznaczenie. Księga 1.
» Adventure 2: Fallen City
» Adventure 2,5: Fable in Trouble
» Adventure 2,5: Fable in Trouble - Zapisy
» Hell Destiny. Piekielne Przeznaczenie. Księga 1.
» Adventure 2: Fallen City
» Adventure 2,5: Fable in Trouble
PokeHelvetti :: :: Offtopic :: Archiwum :: Eventy
Strona 9 z 10
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach